Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrmarino
Status: Offline
Dni: 6280 (88%)
Postów: 52
|
Czw 31 Maj 07, 21:47:45 prawie mielony forumowicz |
|
|
dzisiaj midzy huta a guardianem prawie zostalem rozjechany przez tira ... oczywiscie pajac z ciezarowy uznal ze jesli jego kabina mnie wyprzedzila to juz wystarczy i dociska mnie szmaciarz do kraweznika ... jechalem ok 35km/h ledwie wyhamowalem ... bylo naprawde blisko ... za nami jechal jakis gosc w czarnym samochodzie i widzaial co sie stalo ... obtrabil ciezarowe, wyprzedzil i zaczal spowalniac ... jak tir chcial wyprzedzic to gosc przyspieszal ... a ja za nimi ciolem ile wlezie ...
wielkie auto skrecilo do guardian'a i utknelo przy bramie a tam juz gosc z tego czarnego samochodu wysiadl i opierdziela ciezarowca ... obaj troche byli zaskoczeni ze sie tam juz znalazlem ... a poklnalem sobie niezle ... pusty leb ciezarowy ... (niestety nie wpadly mi do glowy ciekawe zestawienia slow i przeklenstw wiec lecialem klasyka)
dziekuje za wsparcie fizyczne i moralne ... nieczesto sie spotyka ludzi ktorzy bezinteresownie pomagaja !! chociaz dalej nie wiem kto to byl ...
podstawowe zasady higieny sa takie, ze jak sie wchodzi to sie puka |
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6982 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Czw 31 Maj 07, 22:34:07 |
|
|
To są właśnie kierowcy tirów.... A potem takie oczy i "Oooo, a to rowerzysta był ? Nie zauważyłem, a przez CB radio nic mi nie mówili, żebym uważał na rowerzystów a no i policji nie było, więc mogłem poszaleć."
Ehhhh......
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
damzac
Status: Offline
Dni: 7099 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40
Myszków DWA KOŁA I PASJA
|
Czw 31 Maj 07, 23:01:51 |
|
|
hehe.. "....leciałem klasyka" dobre okreslenie, ........ktoś kiedys napisal że kierowcom tirów nie płaci sie za stanie tylko za jechanie, a cóz im tam mały powolny rowerzytsa kiedy oni moga rozpedzic sie swoim kilkudziesieciotonowym sprzetem, a jak cos sie stanie beda sie dziwic.......
.......mogłes mu tylko powietrze z opon pospuszczac...jakby se popompowal troche, poczul by sie moze chco odrobine jak ty musiales sie czuc gdy chcial cie zmiazdzyc.......
.......swoja droga naprawde dziwna sytuacja z kolesiem z osobowki, ze sie wstawil?, no no ludzie potrafia czasami zaskoczyc.......
http://zabiegani.czest.pl |
|
Powrót do góry |
|
jurczyk
Status: Offline
Dni: 6442 (91%)
Postów: 1207
Częstochowa Śródmieście
|
Pią 01 Cze 07, 0:11:36 |
|
|
Widziałem takie panie na których widok Tirowcy zwalniają a nawet stają!
Można taką panią wieżć na ramie i tiry zwolnią !Przy okazji można doskonalić
rumuński... |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7003 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
|
Powrót do góry |
|
Damian27
Status: Offline
Dni: 4754 (67%)
Postów: 57
Wiek: 36
Częstochowa - Tysiąclecie
|
Pon 30 Maj 11, 17:02:54 |
|
|
Kiedyś miałem podobną sytuację na drodze do Olsztyna tyko nie z TIRem a z PKSem.
Na szczęście było pobocze i chociaż dziury były większe niż w Wielkim Kanionie jakimś cudem utrzymałem się na rowerze i wychamowałem na tym żwirze. |
|
Powrót do góry |
|
evemir
Status: Offline
Dni: 4822 (68%)
Postów: 98
Wiek: 35
Częstochowa - 1000lecie
|
Pon 30 Maj 11, 23:06:31 |
|
|
Mój kumpel miał bardzo nieciekawą sytuację. Ja widziałem to z perspektywy 15 metrów i byłem przerażony więc tym bardziej nie chce wiedzieć co on czuł.
Jechaliśmy Rocha w stronę Czewy i jakiś debil w osobówce zabrał się za wyprzedzanie i tak szybko jadącego tira/autobusu (nie pamiętam) całą szerokością przeciwległego pasa spychając mojego kumpla na pobocze.
Ja miałem nieciekawe sytuacje jedynie na Jana Pawła na przejściu kiedy nie zauważyłem że na środkowym przejściu jest czerwone i przejechałem dosłownie parę metrów przed samochodem. Kumpel mówił że aż się przeżegnał po to co zobaczył. ^^; Podobną sytuację miałem też ostatnio jadąc ulicą przez skrzyżowanie z "drogą do Olsztyna" w Srocku (byłem święcie i raczej błędnie przekonany że mam pierwszeństwo, nie obejrzałem się później żeby sprawdzić znaki). |
|
Powrót do góry |
|
ZIPer
Status: Offline
Dni: 4758 (67%)
Postów: 145
Wiek: 31
Zawodzie
|
Pon 30 Maj 11, 23:55:11 |
|
|
2-3 dni temu (jak ostatnio była słoneczna pogoda) jechałem z Blachowni w kierunku Herb. Już dojeżdżałem, a tu widzę tira wyprzedzającego tira. Debil robił to w takim miejscu, że nie miał szansy zobaczyć, ani mnie (biednego rowerzysty), ani nawet samochodu (vana). Koleś zaczął trąbić zmuszając nas do zjechania na pobocze. Gdyby to się wydarzyło kilkadziesiąt metrów wcześniej miałbym (i ten van) do wyboru rów, albo maskę tira.
O hamskich wyprzedzeniach rowerzystów (w tym mnie) przez tiry na cm, nie będę wspominał.
pozdrawiam,
Grzegorz Szyda
|
|
Powrót do góry |
|
|