Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy dokręcasz? |
Zawsze! Każdy km się liczy! |
|
26% |
[ 5 ] |
Tak, ale tylko do pełnych setek. |
|
26% |
[ 5 ] |
Nie, mam to w dupie / wyrosłem z tego. |
|
42% |
[ 8 ] |
Nie, ale teraz chyba zacznę. |
|
5% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 19 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5983 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Wto 12 Kwi 16, 20:41:25 Dokręcanie do setki. Świecka tradycja kontra... |
|
|
Dokręcanie do setki. Świecka tradycja kontra współczesne trendy kolarskie.
Witajcie!
Kiedy mój serdeczny kolega, którego na razie pozostawmy anonimowego, na moje nieco przekorne pytanie rzucone pod koniec pewnej rowerowej wycieczki "To co, dokręcamy do setki?", odparł bez zbędnego tłumaczenia się "A co ja mam, k***a, 14 lat?!", coś we mnie pękło. Snop jasnego światła wdarł się do pogrążonego w schematach labiryntu myśli. Podmuch świeżego powietrza z każdym oddechem bardziej i mocniej wypierał pokłady stęchlizny umysłu. Na twarzy poczęło malować się groteskowe "O, k**wa!", które niebawem bezgłośnie wymsknęło się z ust. Kilku przechodniów przystanęło i z zaciekawieniem przyglądało się nie słońcu, konającemu natenczas za horyzontem i purpurową szatą oblekającemu orszak obłoków, lecz cudowi narodzin nowej myśli. Ostatni klucz żurawi zniknął w oddali, kiedyśmy dotarli do domów mając na licznikach 84,3 km.
Pozorna złożoność tamtej sytuacji nie powinna jednak przyćmić istoty rzeczy. Temat jest prosty, a nawet banalnie prosty. Dokręcać do tej cholernej setki, czy nie? Co robić, żeby był "fun" i żeby były wyniki?
Zachęcam do udziału w ankiecie.
Komentarze mile widziane.
"W tej chwili największą walkę toczę z własnymi myślami".
Marcin Najman |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6997 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Sro 13 Kwi 16, 13:53:55 |
|
|
Ależ OCZYWIŚCIE!!! Nie lubię zostawiać kilku km do setki. Lubię trzycyfrowe liczby. Setka to dla mnie właśnie jednocześnie "fun" i "wynik". Choć po tylu latach uważam, że 100 km w ciągu dnia to nic specjalnego jeśli o wynik właśnie chodzi. I na koniec cieszy mnie niezmiernie, że pomimo ponad 40 lat na karku mogę powiedzieć, że w środku "mam, k***a, 14 lat?!"
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Bartek
Status: Offline
Dni: 3941 (55%)
Postów: 13
Wiek: 48
Częstochowa-Dźbów
|
Sro 13 Kwi 16, 16:23:34 |
|
|
Oczywiście. Do setki, ale też do mniejszych wyników. Nie raz zdarzyło mi się jeździć wkoło przysłowiowego komina żeby zobaczyć na liczniku okrągły wynik.
Pozdrawiam Bartek |
|
Powrót do góry |
|
STi
Status: Offline
Dni: 6907 (97%)
Postów: 606
Wiek: 43
|
Sro 13 Kwi 16, 23:05:09 |
|
|
Przeważnie dokręcam, choć to zależy od nastroju. Bywały przebiegi że do setki niewiele brakło (choć nie tyle co na zdjęciu) i tak zostawiłem. Setka i wielokrotności są takimi magicznymi okrągłymi granicami. Nie wiem dlaczego, ale są. Tak jak przekroczenie 30 przy średniej. Co myślą inni poza kilkoma bliskimi osobami ... nieistotne, mogą myśleć że mam 14 lat.
ps. Sebuś, opis boski. Mistrz pióra
"Jeżeli zamkniesz prawdę, pogrzebiesz ją głęboko, ona rozkwitnie, osiągnie potężną moc, która w momencie eksplozji zniszczy wszystko, co stanie na jej drodze." |
|
Powrót do góry |
|
siwuch
Status: Offline
Dni: 4021 (57%)
Postów: 253
Wiek: 61
zawiercie
|
Czw 14 Kwi 16, 10:02:21 |
|
|
w zależności od humoru, nastawienia w danym dniu, pogody i wielu innych czynników albo dokręcam albo nie dokręcam. W zeszłym sezonie dokręcałem , żeby na koniec wyszły same jedyneczki i się udało zrobić 11111 km
|
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6186 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Czw 14 Kwi 16, 23:55:54 |
|
|
Zawsze podczas powrotu jak wychodziło mi, że nie dam rady wbić na trzecią cyfrę to trochę naciągałem trasę. Niestety nie zawsze się udawało. Ale fajnie, e to oznacza młodość .
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6997 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5983 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Wto 19 Kwi 16, 19:26:29 |
|
|
Nie wierzę, że nie przeskoczyło, gdy wnosiłeś po schodach...
Jeśli trzymałeś za koło - browar słusznie się należy!
Dziękuję za dedykację.
Bardzo ładny licznik.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6997 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Wto 19 Kwi 16, 19:54:22 |
|
|
Nie przeskoczyło. Bardzo uważałem wnosząc rower. Hamulec na przednie koło i baczna obserwacja czujnika
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
TeczowaMagia
Status: Offline
Dni: 4615 (65%)
Postów: 486
Wiek: 40
Częstochowa/Strzelce Opolskie
|
Sro 20 Kwi 16, 19:55:19 |
|
|
Dokręcam - nawet do tak absurdalnych przebiegów jak 10 km chociaż czasem nie dokręcam z przekory. Nie bo nie.
Ja uważam, że 100 km w ciągu dnia to jednak coś.
no! chyba że się na ultrasa, asfaltem, po płaskim... no to tak, kicha panie!
"..Kręć się..Kręć się.. Kręć się.. tylko nie kręć.."
____ __o
___ `\<¬
__(_)/ (_)____
|
|
Powrót do góry |
|
voit
Status: Offline
Dni: 4621 (65%)
Postów: 465
Wiek: 50
Częstochowa 1000-lecie
|
Nie 24 Kwi 16, 11:16:10 |
|
|
Lubię sobie dokręcić, ale nie robię tego za wszelką cenę.
Zgadzam się z Magią "stówka" zawsze dobra jest
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6924 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Pią 06 Maj 16, 15:54:27 |
|
|
No fajny temat...nie ma co.
|
|
Powrót do góry |
|
jurczyk
Status: Offline
Dni: 6435 (91%)
Postów: 1207
Częstochowa Śródmieście
|
Sob 07 Maj 16, 9:57:06 |
|
|
I jeszcze w temacie dokręcania... Czy dokręcacie nakrętkę jak jeszcze trochę na dnie zostało ? |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5983 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Nie 03 Cze 18, 10:51:21 |
|
|
jurczyk napisał: | I jeszcze w temacie dokręcania... Czy dokręcacie nakrętkę jak jeszcze trochę na dnie zostało ? |
Nigdy! Zresztą często trudne okoliczności nawigacyjne powodują zgubienie nakrętki, tak więc...
A tak zupełnie z innej beczki:
To jak, dokręcać?
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
Tomas_1982
Status: Offline
Dni: 5082 (72%)
Postów: 442
Wiek: 41
Częstochowa - Błeszno Stare
|
Pon 04 Cze 18, 21:14:11 |
|
|
Mnie by grom z nieba jasnego strzelił jakbym miał nie wyrównać wyniku. Pamiętam jak z kumplem pojechaliśmy na jurę i wracając rozjechaliśmy się przy Biedronce na Błesznie, mi pod dom wyszło 70km (lekko dokręcone osiedlem), a jemu prosto pod dom wyszło 69,80. Nie mogłem zrozumieć jak tak można było to zostawić, sic!
Kontakt: 502 606 949 |
|
Powrót do góry |
|
|