|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pitrek02
Status: Offline
Dni: 5522 (78%)
Postów: 45
Wiek: 31
Częstochowa - Parkitka
|
Wto 09 Cze 09, 16:20:58 [Bagażnik] Bagażnik na sztycę |
|
|
Od jakiegoś czasu, zastanawiam się nad kupnem tego bagażnika, jednakże nie jestem do końca przekonany, czy będzie to dobry wybór. Model ten prezentuje się bardzo atrakcyjnie, ale szczerze powiedziawszy, nigdy czegoś takiego przy rowerze nie widziałem. Czy to rozwiązanie się sprawdza? Czy nie osłabia ono ramy?
Liczę na wasze opinie!
Pozdrawiam!
"Dobry duchu renowacji, wróć nam siłę po libacji" |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5999 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Wto 09 Cze 09, 17:33:57 |
|
|
Ramy nie osłabia, bo na sztycy podsiodłowej montuje się go. Taki bagażnik to rozwiązanie dla rowerów, które nie mają możliwości przykręcenia tradycyjnie montowanego bagażnika, na przykład do szosówki. W innym wypadku nie ma się co zastanawiać tylko kupić tradycyjny bagażnik, jeśli potrzeba.
Jak widać na ilustracjach, są do bagażnika boczne wsporniki pod sakwy. Niby do 15 kg* można obciążyć ten bagażnik... ja jednak bałbym to robić. Nie mam doświadczenia z tym produktem, słyszałem jednak, że się sprawdza w jeździe turystycznej (nie: górskiej), ale nie wiem z jakim obciążeniem.
Może się ktoś wypowie, kto z tym jeździł.
________________
*) Są wersje tego typu bagażnika z max. udźwigiem 7 - 8 kg. Warto sprawdzić, czy ten na pewno znosi 15 kg!
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Fludi (usunięty)
|
Wto 09 Cze 09, 18:09:12 |
|
|
pitrek02 napisał: | Czy to rozwiązanie się sprawdza? Czy nie osłabia ono ramy? |
Jakby się nie sprawdzało to by tego w taki sposób nie robili. Ramy Ci to raczej nie osłabi, poza tym masz tam jasno napisane jakie masz dopuszczalne obciążenie; 15kg.
Zresztą to nie jest bagażnik do przewożenia worka ziemniaków, a bardziej jakiś potrzebnych gratów na jakąś wycieczkę, czy coś ten deseń... |
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6201 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Wto 09 Cze 09, 18:27:46 |
|
|
Sebiq napisał: | które nie mają możliwości przykręcenia tradycyjnie montowanego bagażnika, na przykład do szosówki |
Właściwie się da
http://www.allegro.pl/item657492097_sport_arsenal_art_061_obejmy_do_montazu_bagaznika.html
facet ma też inne obejmy i przejściówki.
Jeśli masz możliwość zamontowania tradycyjnego bagażnika choćby przy pomocy takich obejm to raczej postaw na takie rozwiązanie. Możesz mieć wtedy ładowność 25 kg. i bezproblemowo montujesz sakwy. Niby przy takich jak ten Author też można, ale gdzieś to do mnie nie przemawia. Mam wrażenie, że w dolnej części sakwy ocierałyby się o koło.
No chyba, że masz full'a to wtedy jesteś skazany na takie rozwiązanie. Gdzieś kiedyś też widziałem fajne torby na bagażniki tego typu (jakieś 80-100 PLN).
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5999 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Wto 09 Cze 09, 21:54:33 |
|
|
Da się, jeśli brakuje tylko otworków na śrubki w górnej części trójkąta ramy - i to właśnie umożliwiają takie obejmy do bagażnika. Ale gdy nie ma mocowań na ramie w okolicy piasty (jak wspomniałem, w klasycznych szosowych ramach), to już się nie zamontuje zwykłego bagażnika.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
pitrek02
Status: Offline
Dni: 5522 (78%)
Postów: 45
Wiek: 31
Częstochowa - Parkitka
|
Sro 10 Cze 09, 0:03:42 |
|
|
Cześć!
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Mr. Dry napisał: | Jeśli masz możliwość zamontowania tradycyjnego bagażnika choćby przy pomocy takich obejm to raczej postaw na takie rozwiązanie. Możesz mieć wtedy ładowność 25 kg. i bezproblemowo montujesz sakwy. |
Mam taki mały problem. Niedawno kupiłem nowe błotniki (tzw. 'krosowe') i one chyba nie będą pasować. Starałem się zamocować tylny chlapacz, do roweru taty, który posiada 'tradycyjny' bagażnik, ale niestety nie udało mi się tego zrobić. Było za mało miejsca... Moja rama ma trochę inną geometrię, tak więc jeszcze dla pewności, podjadę jutro do najbliższego sklepu rowerowego, aby to sprawdzić.
Fludi napisał: | Zresztą to nie jest bagażnik do przewożenia worka ziemniaków, a bardziej jakiś potrzebnych gratów na jakąś wycieczkę, czy coś ten deseń...
|
Zdaje sobie doskonale z tego sprawę! Nie mam zamiaru wozić ze sobą zbędnych rzeczy, które tylko będą dociążać rower. Kilka kluczy, pompka, jedzenie, ubranie i czasami aparat, to mój jedyny bagaż.
Tak więc waga prawie nigdy nie przekracza 3kg.
"Góralem" również nie jestem. Lubię czasami zaszaleć, ale bez przesady. Więcej czasu spędzam na asfalcie i szlakach, aniżeli w ciężkim terenie.
Muszę się jeszcze nad tym głęboko zastanowić!
Dziękuję za wszystkie opinie i nie ukrywam, że liczę na następne!
Pozdrawiam!
"Dobry duchu renowacji, wróć nam siłę po libacji" |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sro 10 Cze 09, 7:02:44 |
|
|
pitrek02 napisał: | Zdaje sobie doskonale z tego sprawę! Nie mam zamiaru wozić ze sobą zbędnych rzeczy, które tylko będą dociążać rower. Kilka kluczy, pompka, jedzenie, ubranie i czasami aparat, to mój jedyny bagaż.
Tak więc waga prawie nigdy nie przekracza 3kg. |
To lepiej wyjdzie jak kupisz za jakieś góra 50zł na narzędzia jakąś torebkę podsiodłową. Pompka przyczepiasz do ramy po koszyk. A na ciuchy i aparat kupujesz sobie jakiś nie duży plecak rowerowy z camelbag'iem, żeby nie kosztowało Cię to dużo kup sobie jakiś nie firmowy na allegro za jakieś 50-100PLN. Rozwiązanie trochę droższe, a o wiele bardziej wygodne. Wejdzie i aparat i trochę ciuchów, tzn na jakiś 2-3dniowy wypad. I jak będziesz chciał wozić w tym plecaku sam aparat to przynajmniej nie będzie latał po całej jego przestrzeni jak to by było w wypadku bagażnika. Nie wiem jaki masz aparat, ale kompakt możesz spokojnie wozić w kieszonce na plecach, no chyba że masz lusterko to plecak już będzie wskazany |
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7023 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Sro 10 Cze 09, 7:08:18 |
|
|
Taki bagażnik nie sprawdza się. Jeździłem z kolegą który taki miał, po pewnym czasie użytkowania lata na boki i ta śruba mocująca go nie jest w stanie utrzymać. Nie polecam. Chyba że tylko szosa + lekka kurtka lub bluza ale tutaj plecak lub 'nerka' jest lepszym rozwiązaniem.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6201 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Sro 10 Cze 09, 14:19:02 |
|
|
Sebiq napisał: | Da się, jeśli brakuje tylko otworków na śrubki w górnej części trójkąta ramy - i to właśnie umożliwiają takie obejmy do bagażnika. Ale gdy nie ma mocowań na ramie w okolicy piasty (jak wspomniałem, w klasycznych szosowych ramach), to już się nie zamontuje zwykłego bagażnika. |
I Właśnie dlatego napisałem, że facet ma inne przejściówki i obejmy. Na piastę również co pokazuje jedno z ostatnich zdjęć. Wymaga to chyba jednak wymiany ośki na dłuższą.
http://www.allegro.pl/item641412218_sport_arsenal_059_uchwyt_do_montazu_bagaznika.html
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5999 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Sro 10 Cze 09, 18:14:18 |
|
|
Moje niedopatrzenie. Nie zauważyłem tego wcześniej.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
godfryd
Status: Offline
Dni: 5465 (77%)
Postów: 2
Wiek: 37
|
Sob 13 Cze 09, 19:07:10 |
|
|
a ja mam pytanie z innej nieco beczki ale odnoszące się też do tego typu bagażnika.
Otóż, jeżdżę do pracy rowerem, i jeżdżę z laptopem w plecaku - ponieważ gdy przyjeżdżam mam całe mokre plecy to pomyślałem, że kupię tego typu bagażnik - mocowanie do sztycy powinno amortyzować drgania a ja będę mógł jeździć bez plecaka. Oczywiście laptopa zawsze trzymam podczas jakiegokolwiek transportu w specjalnym pokrowcu ochronnym.
Co o tym myślicie? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z przewożeniem laptopów? (lub innego delikatnego sprzętu, ale weźcie pod uwagę, że laptop ma dodatkowo swoje rozmiary) Boję się, że po przejechaniu którejś dziury w drodze mój laptop już się nie obudzi...
Odnośnie kupna plecaka rowerowego od którego plecy się nie pocą - pocą się i tak, to po pierwsze, a po drugie - laptop w pokrowcu ochronnym jest za duży (mam panoramę). |
|
Powrót do góry |
|
Marcin
Status: Offline
Dni: 6952 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33
Cz-wa centrum
|
Sob 13 Cze 09, 19:16:39 |
|
|
Laptopa możesz spokojnie wozić w bagażniku. Znam człowieka który tak wozi swojego lapka 3 lata i laptop ma się dobrze. Do bagażnika ma przyczepiony koszyk do którego wkłada torbę z laptopem. Uwaga od niego jest taka żeby torbę z lapkiem jakoś zabezpieczyć bo miał już 2 razy sytuacje kiedy stał na światłach i ktoś wyciągnął mu torbę na zasadzie "może się nie skapnie". Po drugiej próbie kradzieży zakłada na koszyk coś ala siatka z gumką zakończoną haczykami. Poza tym mój laptop przeżył już gorsze chwile niż jazda w bagażniku roweru i nic mu nie jest. Tylko pamiętaj żeby na pewno się wyłączył/zahibernował/przeszedł w stan wstrzymania bo możesz uszkodzić dysk. No ale to chyba normalne ... |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sob 13 Cze 09, 21:20:28 |
|
|
Ja tam bałbym się wozić lapka nawet w plecaku na rowerze... Jak dla mnie to zbyt ryzykowne |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5999 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Sob 13 Cze 09, 21:44:38 |
|
|
Marcin, piszesz o gościu, który wozi swojego laptopa w koszyku zamontowanym, jak mniemam, na tradycyjnym bagażniku. A tymczasem pytanie Gotfryda odnosi się do "tego typu bagażnika", o którym tenże wątek traktuje - montowanego na sztycy.
Pomijam wstrząsy, rzecz oczywista, oraz ogólnie zabezpieczenie sprzętu. Więc żeby nie było, że zniechęcam do tego bagażnika, napiszę krótko o co mi biega: czy myślicie, że gdy mocowanie tego bagażnika diabli wezmą i laptop zaliczy glebę, to producent zwróci kasę za coś więcej niż za bagażnik??
Fludi, ja w plecaku już wiozłem kilka razy laptopa. Jest zupełnie inna amortyzacja drgań. Poza tym latami mam na biodrach torbę z lustrzanką i ma się ona dobrze.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
blabla
Status: Offline
Dni: 6713 (94%)
Postów: 686
cz-wa błeszno/grosz
|
Sob 13 Cze 09, 22:20:06 |
|
|
Fludi napisał: | Ja tam bałbym się wozić lapka nawet w plecaku na rowerze |
e tam ja czasami wożę do pracy 17 calowego kloca w torbie, a co do mokrych pleców to bierz ciuchy na zmianę i po problemie
btw mnie się tam od torby plecy nie pocą ale ja mam niedaleko do pracy
........blaaaaaaaaaaaaaaaa....... |
|
Powrót do góry |
|
Marcin
Status: Offline
Dni: 6952 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33
Cz-wa centrum
|
Sob 13 Cze 09, 22:59:15 |
|
|
Cytat: | Marcin, piszesz o gościu, który wozi swojego laptopa w koszyku zamontowanym, jak mniemam, na tradycyjnym bagażniku. A tymczasem pytanie Gotfryda odnosi się do "tego typu bagażnika", o którym tenże wątek traktuje - montowanego na sztycy. |
Ok tylko że waga laptopa z torbą i koszykiem to ok 3-3,5 kg czyli połowa masy jaką przewidują producenci większości bagażników tego typu więc nie widzę powodu aby martwić się o wytrzymałość. gdyby to było 7 kg to bym się zastanowił.
Sebiq napisał: | czy myślicie, że gdy mocowanie tego bagażnika diabli wezmą i laptop zaliczy glebę, to producent zwróci kasę za coś więcej niż za bagażnik?? |
Myślę że ktoś kto często przewozi laptopa zainwestuje w dobrą torbę alby go chronić a w porządnej torbie raczej nic się nie stanie. Mnie kiedyś odpieła się torba przy prędkości 25 km/h i laptop jest cały. Torbę mam za ok 60 zł nie pamiętam nazwy firmy. Kolega miał torbę za 25 zł laptop spadł mu z ławki w szkole i poszedł zawias. Tak więc moim zdaniem wiele zależy od tego w czym przewozimy swój sprzęt. |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5999 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Nie 14 Cze 09, 0:05:05 |
|
|
Zgodzę się z Tobą, że solidna torba to podstawa. Natomiast wybór w kwestii przewożenia laptopa na bagażniku pozostawmy już zainteresowanym. Moje subiektywne odczucie: wybrałbym dla laptopa plecak, ze względu na jego bezpieczeństwo (no... ostatecznie może skusiłbym się na przewożenie w sakwie na tradycyjnym bagażniku, ale laptop i tak ponadto w swojej torbie).
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Nie 14 Cze 09, 0:06:05 |
|
|
Tak, ale gdybym to ja jeszcze spokojnie jeździł to mógłbym się na to skusić... Ale u mnie każda okazja zmiany przełożenia na coraz twardsze kusi mnie, więc to nie jest ładunek, który mogę bezpiecznie wozić |
|
Powrót do góry |
|
godfryd
Status: Offline
Dni: 5465 (77%)
Postów: 2
Wiek: 37
|
Pon 15 Cze 09, 12:09:03 |
|
|
dzięki za wszystkie rady - po przemyśleniu sprawy chyba rzeczywiście wożenie lapa na tylnim bagażniku jest niebezpieczne - nie ma się go na oku, może wyoaść, zostać ukradziony. Najbardziej bałem się o drgania które mogłyby go uszkodzić ale z tego co mówicie przy odpowiednim zabezpieczeniu laptopa nie jest to problemem.
Ostatecznie myślę, że zdecyduję się jednak na jakiś bagażnik na kierownicę - muszę tylko poszukać czegoś dobrego (koszyk raczej odpada) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|