Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adii
Status: Offline
Dni: 3964 (56%)
Postów: 43
Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
fasol
Status: Offline
Dni: 5498 (77%)
Postów: 174
|
Sro 17 Lut 16, 16:25:36 |
|
|
Ciekawy jestem na jak długo wystarczy zasilania do takiego "motorku". Bo przecież baterie nie są małe i swoje ważą. Nawet gdyby całą wewnętrzną przestrzeń ramy wypełnić bateriami to taki rower ważyłby z 15-20 kg...
No i najbardziej ciekawi mnie czy taki np. średni (żeby nie powiedzieć kiepski) zawodnik dzięki takiemu rowerowi mógłby wygrywać zawody |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Poisonek
Status: Away
Dni: 7012 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Sro 17 Lut 16, 16:48:11 |
|
|
Korzyść takiego dopingu dla zawodnika z peletonu PRO jest niebagatelna. A taki doping jest założenia do wykorzystania właśnie głównie w zawodach pro - choć znam takich, co potrafili by zapłacić każdą kasę i zrobić wszystko by wygrać finisz na Tour de Czatachowa Goście z czołówki np na takim TdF różnią się pomiędzy sobą dosłownie kilkoma watami możliwej do wygenerowania mocy. Pomyśl sobie ile daje choćby 5 - 10 km jałowego kręcenia nogami po włączeniu takiego wspomagania podczas 20 km podjazdu w Alpach w porównaniu z wyprówaniem sobie żył rywala obok. Przypuszczam, że jedną taką akcją można zbudować 2 - 3 minuty przewagi na szczycie podjazdu. A Quintana stracił w klasyfikacji generalnej do Frooma na TdF 2015 1 minutę i 12 sekund...
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
fasol
Status: Offline
Dni: 5498 (77%)
Postów: 174
|
Czw 18 Lut 16, 10:20:27 |
|
|
Zdaje sobie sprawę, że jeśli chodzi o czołówkę kolarską, to tam jest ważny każdy wat mocy, a różnice między kolarzami są niewielkie (w końcu są profesjonalistami "najlepszego sortu" ) Bardziej interesuje mnie to, czy taki półprofesjonalista / zaawansowany amator dzięki takiej technologii byłby w stanie wygrać np. TdF (oczywiście w założeniu, że w ogóle by mógł w nim startować). |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Away
Dni: 7012 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Czw 18 Lut 16, 19:57:23 |
|
|
Wg mnie wykluczone. Pomiędzy zawodowym peletonem na TdF a nawet "półprofesjonalistą / zaawansowanym amatorem" jest przepaść, której nie da się zlikwidować mechanicznym dopingiem. To moje subiektywne zdanie.
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
Adii
Status: Offline
Dni: 3964 (56%)
Postów: 43
Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
voit
Status: Offline
Dni: 4636 (65%)
Postów: 465
Wiek: 50
Częstochowa 1000-lecie
|
|
Powrót do góry |
|
|