Peta Orbita 2012

[pietro1978]

Rooney chłopie ogarnij się trochę
Bierz górala wyposażonego w opony 2,1 i śmigaj-zobaczymy jak ci pójdzie

---

pietro1978

[Tomas_1982]

[Abovo]

JaMajca Trzymam kciuki

Dziewczyno WOW

---

[PRZEMO2]

Dzwoniłem do Gawła wycofał się z tego samego powodu co Aga kolana mu nawaliły we Włoszczowej Mam nadzieje ze to już ostatnia osoba która się wycofała i reszta dotrze do mety

---

[nemoo]

[marcin87]

Witam ja niestety przed Bełchatowem dorwałem dwa kapcie, nikt nie krzyknął że dziurska na drodze tyle co dotarłem do domu. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za was.

[GAWEŁ]

Udział w orbicie zakończyłem w Włoszczowej 203km śr 28,5 , mimo ze z mojego górala zrobiłem szosówkę, to i tak okazałem się za słaby
Po udaniu się na słynny dworzec, okazało się ze niema pociągów do Częstochowy i nikt nie wie czy jest jakieś połączenie z przesiadka. Zostałem zmuszony do powrotu na kołach, to było 82 kilometry bólu.
" bais " wie coś o tym, bo razem wracaliśmy, dopiero przed Mstowem postanowił się zatrzymać i trochę odpocząć, wiec pojechałem dalej sam. Ale ten fakt pomógł mi poprawić swoja życiówkę do 285km (śr spadła do 24km )
Trzymam za resztę kciuki, a w szczególności za Mr. Dry Który bez wahania, zatrzymał się i pomógł w zmianie dętki oraz dogonieniu stawki.

[PRZEMO2]

Pierwsza grupa ciśnie dalej po obiadku info od Draya

---

[Ufok]

Jetsem tak zmęczony, że relacje z PO z mojego punktu widzenia, napiszę później. Teraz podaję, że skończyłem orbitowanie w Seceminie i wróciłem przez Lelów, Żarki i do Częstochowy. Razem 291 kilometrów.

[EdytKa]

nie wystartowałam w Orbicie, krzara dostał informację na kilka godzin przed startem o powodzie mojej rezygnacji

---

[bartekSŁB]

Witam wszystkich Orbitowców

czekam na grupę na słodkim bufecie w Krzepicach - z informacji telefonicznych od Krzary oczekuję pierwszych gości około 18 a ostatnich około 22 - martwi mnie ,że sporo z Was już zakończyło orbitowanie -jeśli ktoś może dojechać np. samochodem to serdecznie zapraszam- Krzepice "Zajazd pod Różą" ( może będzie potrzebny transport do Cz-wy dla tych co jeszcze kręcą -niektórzy planują tu koniec trasy )

postaram się zdać relację na bieżąco

p.s. jeśli ktoś jest w stanie zrobić listę aktualnie orbitujących to z góry dziękuje

[lamis]

odbiłem przy kamieńsku na trasie na częstochowe 60km drogi przez męke wyszedł brak snu Bartek wie o co chodzi
225km srednia 25
jazda nocą w grupie bezcenna!

[slayoo]

Witam!

Na obiedzie stawili się:

07: krzara
08: Mr. Dry
09: KolarzRSL
13: Adamas
25: Sikor
44: Kasik
45: Rassta

Inne informacje z smsów:
- "Voit nr 42 start Kamiensk zakonczylem w Zawierciu. Laczny dystans 156. Pozdrawiam"
- "markon podał 232 km"
- "Musiałem odpuścić za Włoszczową. Nie będzie mnie w Brynku ani w Krzepicach. Do zobaczenia w Altanie. Markon- Czarnca - 232 km"
- "cameleon0 wyruszyłem spoed energetyka o 0:00 koniec trasy o 8:35 w kleszczowje 150km. plan zaplanowany wypelniony. pozdrawiam"
- "Zakonczylem orbitowanie we wloszczowej czyli tyle ile zadeklarowane. Wracam pociagiem. Doliczajac dojazd na start i powrot z dworca wyjdzie ok 240km. Nr33 jammiq"
- "Kasik i rassta nr 44 i 45 ukończyli orbitę z dystansem 214.67 km dystans samej petli 140 reszta km to powrot do czestochowy z malymi problemami przez objazdy "

Pozdrawiam
Sylwester

[bartekSŁB]

---------- 17:34 15.07.2012 ----------

a co z resztą ? bo chyba jest więcej osób na trasie ?

---------- 17:40 ----------

właśnie zadzwonił Krzara jest w Oleśnie podobno na trasie jest około 20 osób

[michaill]

Nocna jazda super. Samotnie z Magnumem dotarliśmy pierwsi do Przedborza(średnia 30km/g). Później moje kolanko zaczęło się odzywać i jechałem już wolniej. Od Secemina modyfikacja trasy i zjazd przez Lelów, Złoty Potok(obiadek z Magnumem i Propet) i dalej już samotnie przez Zaborze i Olsztyn do domu
dystans-330,25km
czas-12godź 44minuty
średnia;25,93k/h
max-65,10k/h

---

WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE

ON BIKE TILL DEATH

[jammiq]

Ok, sms coś się nie chce wysłać...
Orbitowałem od startu do Włoszczowej - czyli tak jak deklarowałem.
Z dojazdem na miejsce startu, kołowaniem po Włoszczowej między dworcami (pociąg był z dworca Północ z przesiadką w Zawierciu) oraz powrotem z dworca w czestochowie do domu wyszło razem 240km, Vśr: 22.1km/h. Jest życiówka większa o jakieś 30% od poprzedniej więc wystarczy...

Tymczasem zastanawiam się kogo opierniczyć za średnią. W pewnym momencie niedługo po starcie chodziły mi po głowie myśli typu "pierd....ę nie jadę...". Rozumiem tych co jadą na 500 czy 400, ale reszta! PO CO?! Chyba tylko po to żeby odpaść...
Na szczęście w okolicach Działoszyna uformowaliśmy pewną grupę którą razem się toczyliśmy. O ile pamiętam na śniadaniu średnia była ok 23 km/h - czy większa była potrzebna? Nie wydaje mi się...

---

[anwi]

Michail- średnia niesamowita, mam nadzieję, że kolano Ci to wybaczy.
Jammiq- gratuluję życiówki. Trudno mieć pretensje do innych. W takiej sytuacji trzeba jechać swoim tempem. Zapewne Jamajka tak właśnie robi i przypuszczam, że wykręci imponujący dystans.

[bartekSŁB]

---------- 18:41 15.07.2012 ----------

18 35 - wjechała pierwsza 3 :
13,8 i 9- Adamas , Mr.Dry i KolarzRSL

chłopaki pozdrawiają częstochowskich rowerzystów a w szczególności Orbitujących


---------- 18:58 ----------

z odwiedzinami wpadła grupa startująca z Przedborza

---------- 19:16 ----------

19 10 - chłopaki wyruszyli na Częstochowę - oczywiście robią całą 500 - maja już teraz na liczniku ok 420 km ze średnią 27 km/h
czekamy na kolejnych

---------- 19:32 ----------

Obiad
14:30
8
9
13
27
14:55
7
25
15:48
1
4
5
31
39
15:15
44
45
47
48
16:15
43
37
50
35

Zeszli z trasy
32-po przejechaniu 244km
2,11,12-w miejscowości Niegowa
20 w Zarkach
24 w Kroczycach
40,41- w Zawierciu

[ProPhet]

345 km, co prawda byłem w Olsztynie około 16tej z równą 300 tką ale postanowiłem wypić piwko w altanie razem z magnumem i dokręciłem jeszcz 45 powrót w lekkim deszczu.
W zeszłym roku sam narzekałem na tempo, w tym na odcinku 50km miałem średnią powyżej 32km/h Powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku na śniadaniu... przyjechaliśmy razem równą 20 os. grupą, a prezes zjadł i pojechał szarpiąc nas na strzępy. Pozdrawiam

[bartekSŁB]

godz 19 40 - wpadają zgodnie z planem
Krzara ,Bugs i KSW -

Krzara planuje jechać dalej pełną orbitę a chłopaki już tu zostają ( mieszkają w okolicy -Przystajń i Panki więc jeszcze trochę pokręcą )

[anwi]

Trzymajcie się. Jest dobrze!

[bartekSŁB]

---------- 20:00 15.07.2012 ----------

wjechał Sikor - nr 25 - brawo !!!

Krzara wystartował - trzymamy kciuki

---------- 20:07 ----------

dostałem właśnie smsa - nie dojedzie DzejBI -pozdrawiamy

---------- 20:10 ----------

DzejBi jest w Brynku -planuje kręcić dalej

[JotBeee]

Dla mnie dzisiaj pechowo, najpierw złapałem gumę przed samym startem, potem wywaliłem się w nocy przed Działoszynem łapiąc po ciemku pobocze obydwoma kołami. Dzięki chłopaki za nocną pomoc. Kiedy już byłem bez zapasu zaczęło mi znowu schodzić powietrze z tyłu. Jechało się ciężko i zacząłem szybko tracić średnią. Pompowanie co 10 km musiałem zakończyć w Szczekocinach, całkiem siadła kondycja i znudziło mi się robienie za kompresor. Wynik: 244 km przy poprzedniej życiówce 106 km. Dzięki jammiq, markon, roweromaniak78, krydus, cameleon0 i innym niewymienionym za towarzystwo i dużą cierpliwość dla mnie odkąd zacząłem wysiadać. Dla Was warto było walczyć z sobą i sprzętem!!!

---

[bartekSŁB]

---------- 20:22 15.07.2012 ----------

przyjechali Roland , elziomalo i leaf

---------- 20:28 ----------

kolejni się pojawili Yoshimura i Konarider -gratulujemy

[Krzysztof Kluza]

Witaj Bartku
Ilu orbitowców jest jeszcze na trasie